Kiedy wszystko musi być dokładne...
Wywiad z Michaelem Zintlem, dyrektorem zarządzającym DZG Metering GmbH
Stopniowa przebudowa sieci elektrycznej w kierunku Smart Energy jest w pełnym toku. Do 2032 roku wszystkie gospodarstwa domowe w Niemczech mają być wyposażone w cyfrowe liczniki prądu. Inteligentne liczniki odgrywają kluczową rolę na różnych poziomach cyfrowej transformacji energetycznej, również w kontekście mobilności elektrycznej. DZG Metering GmbH z Oranienburga sprzedaje urządzenia pomiarowe i systemy pomiarowe, które wspierają cyfrową transformację energetyczną.
DZG Metering jest kuźnią innowacji z korzeniami sięgającymi ponad 100 lat wstecz. „DZG zostało założone w 1919 roku, wywodzi się z czasów liczników Ferraris i skupiało się na czysto mechanicznych licznikach prądu. Przejście na liczniki elektroniczne było dla firmy trudne, gdyż napotkano wiele wyzwań na różnych poziomach. Był to zupełnie inny produkt z innymi wymaganiami, do obsługi którego potrzebni byli specjalnie przeszkoleni pracownicy”, mówi Michael Zintl, dyrektor zarządzający DZG Metering. Po trudnym okresie, w 2012 roku rozpoczęła się nowa era. Dzięki silnemu chińskiemu partnerowi firma rozpoczęła rozwój i dystrybucję elektronicznych liczników prądu – prawdziwy impuls do wzrostu. Od tego czasu liczniki są wstępnie produkowane w Chinach, końcowa produkcja odbywa się w Oranienburgu, a rozwój produktów ma miejsce w Ratyzbonie – doskonała symbioza innowacji i tradycji. „W Ratyzbonie mamy własny dział badań i rozwoju, co daje nam doskonałe warunki do wprowadzania na rynek przełomowych technologii”, wyjaśnia Michael Zintl.
„Tutaj między innymi rozwijane jest oprogramowanie do liczników prądu.“ Siedem lat temu firma podjęła się rozwoju liczników prądu stałego, co stanowiło kolejny krok w jej działalności. „Kiedy pojawił się temat Hypercharger w związku z elektryczną mobilnością, konieczne stało się skupienie na prądzie stałym“, mówi Michael Zintl. „Dzięki współpracy z włoską firmą Alpitronic, liderem rynku, mamy silnego partnera u naszego boku.“ Dzięki temu partnerstwu DZG mogła w 2021 roku po raz pierwszy przedstawić licznik prądu stałego zgodny z eichrecht – „to była szczególna wyzwanie, ponieważ w tamtym czasie nie istniały jeszcze żadne obowiązujące normy dotyczące tego tematu“, jak mówi Michael Zintl. „Byliśmy jednymi z pierwszych z licznikiem DC zatwierdzonym przez eichrecht. Dziś nasze liczniki można znaleźć w niemal każdej stacji szybkiego ładowania w Niemczech.“
Wzmocnienie pozycji Niemiec
Z licznikami prądu stałego DZG ustanowiła drugi obszar działalności obok liczników domowych – obszar, który w obliczu przejścia energetycznego ma ogromny potencjał. Obecnie firma oferuje całe portfolio rozwiązań dla obszaru ładowania, liczniki do słupków ładowania AC i DC, co umożliwia ich instalowanie w miejscach publicznych i dokonywanie rozliczeń. Powrót do skupienia na czystym biznesie produktowym w obszarach liczników domowych i liczników do słupków ładowania sprawia, że DZG prosperuje dobrze – z zespołem 50 pracowników firma osiąga obrót na poziomie około 30 milionów EUR. Podczas gdy rozwój odbywa się w Ratyzbonie, produkcja ma miejsce w Oranienburgu. „Zajmujemy się tutaj wieloma nowymi tematami i rozwojami”, mówi Michael Zintl. „Do tego należą na przykład inteligentne przyrządy pomiarowe." W obszarze przemysłowym DZG zyskało renomę dzięki licznikom na szynę DIN zarówno w zakresie prądu przemiennego AC, jak i prądu stałego DC – w tym ostatnim przypadku z kilkoma licznikami DC o maksymalnym prądzie do 200A, 650A, 800A lub 1500A przy 1000V lub 1500V. W obszarze liczników domowych Michael Zintl widzi firmę z udziałem w rynku od 15 do 20% wśród sześciu największych graczy, którzy współdecydują o niemieckim rynku.
Mimo ścisłej współpracy z chińskim partnerem, wartość dodana w Niemczech przekracza 55%. „Produkcja w Niemczech jest dla nas bardzo ważna”, podkreśla Michael Zintl. „Naszym celem jest także w przyszłości utrzymanie części produkcji w Niemczech i rozbudowa jej o zrównoważone materiały z Europy, tak abyśmy musieli sprowadzać tylko płytki drukowane z Dalekiego Wschodu. Rozwój w Niemczech ma również wiele zalet; dzięki temu wsparcie klienta jest na zupełnie innym poziomie.” Rośnie złożoność smart meter, co oferuje nowe możliwości. „Smart meter mogą komunikować się z bramą”, mówi Michael Zintl. „Tak zaawansowane produkty nie mogą być oferowane tak tanio na Dalekim Wschodzie, co daje nam możliwość mocniejszego zakorzenienia na rynku.”
Zwinny, szybki i innowacyjny
DZG w przyszłości podejmie kolejne ekscytujące wyzwania. Obecnie firma pracuje nad rozbudową portfolio stacji ładowania; wszystkie liczniki mają być zdolne do aktualizacji, co dla Michaela Zintla jest absolutną koniecznością.
Kolejnym tematem są bezprzewodowe połączenia między licznikami a bramkami, tzw. połączenia wireless M-Bus. Do połowy 2025 roku mają zostać zatwierdzone kolejne stacje ładowania; planowane jest również wprowadzenie całkowicie nowych produktów, na koniec roku oczekuje się pierwszych prototypów. W produkcji planowana jest pierwsza w pełni automatyczna linia produkcyjna z robotyką, aby pracować jeszcze efektywniej. Średnio- i długoterminowo firma zamierza rozbudować swoją pozycję na rynku liczników gospodarstw domowych, umacniać pozycję na międzynarodowym rynku, dalej rozwijać automatyzację oraz opracować koncept utylizacji liczników. Przede wszystkim jednak firma chce nadal aktywnie uczestniczyć w transformacji energetycznej. „Jesteśmy innowacyjni, szybcy i zwinny,” podkreśla Michael Zintl. „Gdy inni jeszcze podejmują decyzje, my już pracujemy nad rozwojem. Na dynamicznym rynku jest to kluczowe."