Od sześciu pokoleń najlepsze trunki z Belgii

Wywiad z Bernardem Zachariasem, dyrektorem zarządzającym Distillerie Radermacher SA

Siedziba firmy Distillerie Radermacher

Mała, ale wyjątkowa. Tak można opisać belgijską destylarnię Radermacher. Rodzinna gorzelnia z Raeren, położona blisko niemieckiej granicy, słynie z doskonałych trunków, które od prawie dwóch wieków produkowane są z dużym zaangażowaniem i miłością do produktu. Pomimo tej długiej tradycji, przedsiębiorstwo podąża za trendami i oferuje obok klasycznego whisky, ginu, rumu, wódki, likierów i aperitifów również innowacyjne specjały i produkty bio, które można natychmiast degustować w nowoczesnej destylarni z doświadczeniem, połączonej z restauracją.

„Jakość zawsze jest dla nas najważniejsza”, zapewnia dyrektor zarządzający Bernard Zacharias, który obecnie prowadzi destylarnię Radermacher, założoną przez jego prapradziadka. „Jako rodzinny biznes wkładamy w to całe nasze serce i chcemy również oferować naszym klientom najlepszą możliwą obsługę.”

Miłośnicy whisky znajdą coś dla siebie w produktach marki Lambertus® – w tym pięcioletni Single Malt Peated, z finiszem sherry lub tequili oraz 10 Years – Single Grain Founders Reserve. 1836 Eighteenthirtysix® obejmuje różne wariacje dżinu, na przykład Original, Pink, Barrel Aged, Clementine oraz rum i wódkę. Inne produkty to likiery kawowe i czekoladowe, aperitivy owocowe, Limoncello, Genever i Wermut.

Bernard Zacharias, Dyrektor Zarządzający Distillerie Radermacher SA
Bernard Zacharias, Dyrektor Zarządzający Distillerie Radermacher SA

Oprócz pielęgnacji i dystrybucji marek własnych, destylarnia Radermacher produkuje na zlecenie klientów produkty Private Label oraz działa także jako kontraktowy rozlewnik. Zwiedzanie destylarni oraz prowadzona przez szefową kuchni Katy-Anne Zacharias – żonę dyrektora zarządzającego – czołowa restauracja 1836 dopełniają ofertę rodzinnej firmy.

Destylarnia Radermacher Kolekcja 1836
Barwne różnorodności: Marki 1836 Eighteenthirtysix® oraz Lambertus®
Distillerie Radermacher 1836 Gin
Na specjalne okazje: Gin Winter Edition

Założona w 1836 roku

W 1836 roku poborca celnik i rolnik Peter Radermacher założył najstarszą obecnie destylarnię w Belgii, aby produkować tam genebrę. W 1878 roku jego syn Leonard przejął prowadzenie przedsiębiorstwa, które po jego śmierci w 1920 roku przeszło na jego synów. Po zakończeniu II wojny światowej bracia Lambert i Willy wznowili działalność w 1948 roku.

Lambert Radermacher zmarł w 1983 roku, a po śmierci jego żony kierownictwo nad destylarnią w 1989 roku, mając 22 lata, przejął ich wnuk Bernard Zacharias. Ostatnie duże kamienie milowe w historii tej zasłużonej destylarni to wstąpienie Line Zacharias jako szóstej generacji do firmy w 2019 roku oraz rozbudowa o 1500 m² powierzchni produkcyjnej i otwarcie centrum odwiedzających w 2022 roku.

Różne grupy klientów

Obecnie Destylarnia Radermacher zatrudnia 18 pracowników i generuje obroty na poziomie pięciu milionów EUR. Klientami są hurtownicy, importerzy, specjalistyczny handel oraz sieci domów towarowych. Niespełna jedna czwarta produkcji jest sprzedawana poza Belgia w Europie, Australii i USA. Key-Account-Manager zajmuje się obsługą dużych klientów, z trzech pracowników terenowych jeden zajmuje się wyłącznie markami własnymi. „Aby przyciągnąć nowych klientów, jesteśmy obecni na różnych targach branżowych w Europie”, wyjaśnia Bernard Zacharias. „Ponadto jeden pracownik zajmuje się wyłącznie marketingiem.”

Distillerie Radermacher Lambertus

Cyfrowe i zrównoważone

Cyfrowa technologia jest na najnowszym poziomie w prawie 200-letniej destylarni. „Wszystkie procesy u nas są sterowane komputerowo“, podkreśla dyrektor zarządzający. Jednak również pod względem zrównoważonego rozwoju Radermacher jest na najwyższym poziomie. Bernard Zacharias: „Bardzo zwracamy uwagę na efektywność energetyczną, wszystkie rury są optymalnie izolowane, a my korzystamy z odzysku ciepła. Ponadto mamy w ofercie różne biospirytusy.“

Relacje między pracownikami w destylarni Radermacher dyrektor opisuje jako bardzo rodzinne i społeczne. Zgodnie z jego oczekiwaniami, chciałby się wycofać z codziennej pracy w ciągu dziesięciu lat i przekazać kierowanie destylarnią swojej córce Line. Jednak do tego czasu chce, jak od dziesięcioleci, kontynuować swoją pasję do wyśmienitych spirytusów, dalej rozwijać destylarnię doświadczalną i tym samym kontynuować historię sukcesu destylarni Radermacher.