Szczęśliwi także w domu :-)

Wywiad z Thomasem Stopą, Zarządzającym Wspólnikiem Happy People GmbH & Co. KG

Dyrektor zarządzający Happy People Thomas Stopa
Wszystko dla maksymalnej zabawy w wodzie: Dyrektor zarządzający Thomas Stopa sam czerpie radość z produktów Happy People. Bo te są nie tylko dla dzieci!

Nazwa mówi wszystko: Od ponad 50 lat dzieci i dorośli cieszą się zabawkami i produktami rekreacyjnymi Happy People GmbH, które zostało założone w 1965 roku jako M. Klein & Co. w Bremie, gdzie nadal znajduje się siedziba firmy. Z biegiem czasu firma wykazała się innowacyjnością i zdolnością do adaptacji - cechy, które okazały się bardzo cenne, szczególnie w czasach pandemii koronawirusa. Rozmawialiśmy z dyrektorem zarządzającym Thomasem Stopą na temat przewidywalnych działań w obliczu kryzysu, konieczności wsparcia dla handlu stacjonarnego i mimo wszystko optymistycznego spojrzenia w przyszłość.

Wirtschaftsforum: Panie Stopa, Happy People przekształciło się z czasem z klasycznego importera w coraz to bardziej rozwijającego produkty, co oznacza, że rozwój produktu jest dla Państwa priorytetem. Mimo to wiele artykułów z Państwa portfolio pochodzi nadal z Chin, gdzie pandemia zaczęła się na początku roku. Jak wpłynęło to na Państwa działalność biznesową i jak dotąd przeszli Państwo przez kryzys?

Thomas Stopa: Pierwszym problemem były łańcuchy dostaw. Mieliśmy, również ze względu na chiński Nowy Rok, zamówione wiele produktów już w grudniu 2019 i poczuliśmy pierwsze skutki pandemii już w styczniu, kiedy doszło do problemów z dostawami. Jednak tę pierwszą fazę przeszliśmy całkiem dobrze. Znaczne ograniczenia zastały nas podczas lockdownu, gdy handel detaliczny został wstrzymany. Latem nastąpił ogromny wzrost popytu, co sprawiło, że nasze liczby sprzedaży znacząco wzrosły. Wtedy rzeczywiście mieliśmy trudności z zaspokojeniem tego wysokiego popytu. Podsumowując, 2020 rok charakteryzował się silnymi wahaniemiami sprzedaży. Każdy miesiąc był inny niż poprzedni i ciągle napotykaliśmy nowe wyzwania.

Wirtschaftsforum: Jak sprostaliście tym wyzwaniom i jakie obserwacje poczyniliście w zakresie zachowań zakupowych swoich klientów?

Thomas Stopa: Jednym z naszych głównych obszarów jest od zawsze świat wodny, czyli produkty takie jak materace dmuchane, zabawki wodne i baseny. Przez koronawirusa obroty w tym segmencie spadły, ponieważ zmieniło się zachowanie rekreacyjne oraz podróżnicze kupujących. Wakacje nad morzem są obecnie niemal niemożliwe, ponieważ działalność turystyczna jest mocno ograniczona. Zakładając, że to się utrzyma do przyszłego roku i ludzie będą spędzać wakacje w domu, zareagowaliśmy na to i dostosowaliśmy nasz asortyment produktów, na przykład przez dodanie dmuchanych basenów, które mogą być używane w ogrodach. Ogólnie skupiliśmy się bardziej na segmencie domu i ogrodu. Inny obszar, w którym odczuwa się zmienione zachowania kupujących, to nasze produkty licencyjne: tutaj popyt silnie orientuje się na obecnie popularne seriale telewizyjne, które głównie kierują się do dzieci. To oznacza, że dzieci obecnie spędzają znacznie więcej czasu przed telewizorem.

Produkty Happy People Ladybug
Z Ladybug do wody: Obecnie popyt na produkty licencyjne jest bardzo duży
Produkty Gardena od Happy People
Nawet najmłodsi mogą zajmować się ogrodnictwem – z wspaniałym sprzętem od Gardena. ‘Gardena dla małych Ogrodników’ to jeden z wielu udanych produktów licencyjnych Happy People
Szczęśliwi Ludzie Ogród Basen
‘Zostajemy w domu!’ To motto na pewno będzie obowiązywało również nadchodzącego lata. Wakacje nie pójdą na marne – cała rodzina tak, i to w własnym basenie ogrodowym

Wirtschaftsforum: Jak dostosowaliście się w zakresie sprzedaży do obecnej sytuacji?

Thomas Stopa: Znajdujemy się w dylemacie: handel online wzrósł ekstremalnie z powodu pandemii. Jednakże wspieramy handel stacjonarny, ponieważ uważamy, że prawdziwe doświadczenie zakupowe jest możliwe tylko wtedy, gdy można dotknąć przedmiotów, poczuć je. Do tego, dobra doradztwo jest możliwa tylko osobiście, a to jest ważne dla sprzedaży. W przeszłości rośliśmy dzięki handlowi stacjonarnemu i widzimy tutaj także w przyszłości dalsze możliwości rozwoju – dlatego teraz, to my powinniśmy coś oddać, wzmacniając go.

Wirtschaftsforum: Jak zamierzacie to zrobić? Czy macie określoną strategię?

Thomas Stopa: Rozpoczęliśmy od małego kroku w dobrym kierunku, wypłacając naszym pracownikom świąteczne premie już w październiku. Było przewidziane, że nastąpi kolejny lockdown i chcieliśmy umożliwić naszym pracownikom wcześniejsze wydanie tych pieniędzy w handlu stacjonarnym. Tak to im zakomunikowaliśmy i tak to zrozumieli.

Wirtschaftsforum: Mówiąc o handlu online i transformacji cyfrowej: jak mogą one również pomóc handlu stacjonarnemu?

Thomas Stopa: Sami od marca przyszłego roku będziemy oferować naszym klientom B2C własny portal online. I tym samym widzimy się jako partnera handlu stacjonarnego, a nie konkurenta, ponieważ możemy w ten sposób kształtować ceny zgodnie z rynkiem – możliwość, która inaczej nie byłaby nam dostępna, gdyż konkurencja cenowa przez sprzedaż online znacznie wzrosła. Wykorzystujemy też digitalizację jako most do klienta końcowego. Na wielu naszych produktach, takich jak namioty czy baseny, znajdują się kody QR. Klient skanuje je i uzyskuje dostęp do wideo, które instruuje, jak zmontować produkt.

Wirtschaftsforum: Jakie są Wasze oczekiwania na nadchodzący rok, macie już prognozę?

Thomas Stopa: Obecnie jest bardzo trudno planować średnio- i długoterminowo – kto może wiedzieć, co jeszcze przyniesie pandemia? Obecnie gospodarka w Chinach znowu się odradza. Niemniej jednak, istniały znaczące opóźnienia, które, podobnie jak silny popyt, doprowadziły do wzrostu cen. Mimo to, patrząc na przyszłość, jesteśmy zasadniczo pozytywnie nastawieni: mamy świetne, dobrze przyjmowane na rynku produkty i stale nowe rozwój w naszej ofercie.