Specjalista ds. Digital Signage i oprogramowania xplace GmbH obiecuje swoim klientom wzrost obrotów dzięki stworzeniu cyfrowego doświadczenia w sklepie stacjonarnym. „Duch handlu elektronicznego zdecydowanie wydostał się z butelki”, stwierdza dyrektor zarządzający Frank Hagemann. „Pytanie brzmi, jak sprowadzić ludzi z powrotem do centrów miast. Robimy to, tworząc atrakcyjne doświadczenia zakupowe. Ale jeszcze ważniejsze dla handlu detalicznego jest połączenie sprzedaży stacjonarnej z online.”

Xplace wykorzystuje cyfrowy zestaw narzędzi, aby tworzyć atrakcyjne oferty w punkcie sprzedaży i łączyć świat analogowy z cyfrowym w sklepie.

Rozwiązania sprzętowe, takie jak dużoformatowe ściany wideo LED czy interaktywne cyfrowe ekrany dotykowe oraz elektroniczne etykiety cenowe, stanowią namacalny produkt.

Xplace postrzega się przede wszystkim jako firmę produkującą oprogramowanie. „Sprzęt jest niezbędnym złem, które umożliwia nam korzystanie z oprogramowania“, mówi otwarcie Frank Hagemann. „Mimo to ważne jest, abyśmy mogli dostarczyć rozwiązanie końcowe. To wyróżnia nas na tle konkurencji.“

20 lat innowacji

Xplace zostało założone 20 lat temu przez czterech studentów informatyki i majsterkowiczów z garażu. „Mieli pomysł, aby zbudować stację do słuchania płyt CD“, opisuje Frank Hagemann, który dołączył do xplace w 2015 roku, aby zbudować biuro zarządzania projektami. „Ich pierwszy produkt sprzedali grupie Media Saturn, która również zdecydowała się zainwestować w młodą firmę.“

Kolejny kamień milowy to wprowadzenie elektronicznych tabliczek cenowych. „Przeprowadziliśmy europejski roll-out dla Media Saturn, po czym z powodzeniem ubiegliśmy się o światowy roll-out dla Porsche”, mówi Frank Hagemann. „To był dla nas ważny krok naprzód.”

W 2010 roku firma wprowadziła na rynek pierwsze rozwiązania Instore-TV z własnym oprogramowaniem CMS BEECEEN. „Dziś możemy całkowicie zastąpić drukowane elementy sklepowe inteligentnymi ekranami”, mówi Frank Hagemann. „W ten sposób klienci otrzymują aktualne oferty i ceny. Powierzchnie te mogą być również wykorzystane do programatycznej reklamy, co może stanowić niezależne źródło dochodu.”

Corona jako cyfrowy motywator

Tymczasem firma zatrudnia 120 pracowników w głównej siedzibie w Getyndze i generuje roczny obrót w wysokości 18 milionów EUR. Ma filie w Barcelonie i w Turcji. „Za granicą działamy za pomocą własnej sprzedaży i serwisu”, kontynuuje Frank Hagemann, który jest dyrektorem zarządzającym od 2021 roku. „Za oceanem współpracujemy z partnerami.”

Pandemia koronawirusa była pierwszym wyzwaniem podczas jego kadencji. „Pandemiczne zamknięcia bardzo mocno uderzyły w handel stacjonarny i nas samych, ale ostatecznie przetrwaliśmy kryzys z niewielkimi stratami. Naszym ratunkiem było kontrolowane ponowne otwarcie. Mogliśmy zaoferować rozwiązania, które liczyły, ile osób wchodzi i wychodzi ze sklepu. Ogólnie rzecz biorąc, można powiedzieć, że pandemia koronawirusa znacznie przyspieszyła cyfryzację.”

Sztuczna inteligencja

Obecnie trend zdecydowanie zmierza w kierunku sztucznej inteligencji. „Do maksymalizacji przychodów możemy już dzisiaj wykorzystywać badania rynku i analizę danych w różnorodny sposób”, podkreśla Frank Hagemann. „Weźmy na przykład truskawki. Lokalne produkty mają krótki okres produkcji i jeszcze krótszy okres przydatności do spożycia. Studia przypadków pokazały, że dzięki cross-sellingowi i adaptacyjnym taktykom cenowym możemy sprzedać więcej. Jeśli na półkach jest nadmiar, można dostosować ceny. Jednocześnie cyfrowe tablice mogą wyświetlać komplementarne oferty, takie jak spody do ciast i galaretki. W ten sposób pomagamy klientom lepiej wykorzystywać zalety ofert sklepowych i zwalczać nadwyżki.”

Sukces, który można zmierzyć

Poznanie zachowań konsumentów jednak sięga znacznie głębiej. „Poza cyfrowym oznakowaniem instalujemy także czujniki, które mogą zbierać duże ilości danych o liczbie odwiedzających, czasie spędzonym w sklepie oraz współczynniku konwersji”, wyjaśnia Frank Hagemann. „W ten sposób możemy zapewnić mierzalny sukces.”

Zielone oznakowanie

Kwestia zrównoważonego rozwoju jest ważnym motorem nowych rozwiązań. „Zaczęliśmy skupować używane elektroniczne tabliczki cenowe, które dotychczas były wyrzucane po około pięciu latach, czyli standardowym okresie trwałości ich baterii”, wyjaśnia Frank Hagemann. „Teraz są one renowowane i sprzedawane zniżkowo z powrotem do klientów.” W zależności od użytkowania i producenta, niektóre tabliczki cenowe mogą nawet trzykrotnie przejść proces odnowienia, co znacząco wydłuża ich żywotność i zmniejsza ślad węglowy.

Innowacyjność w przyszłość

xplace zamierza w przyszłości kontynuować stawianie na innowacje. „Zamierzamy rozszerzyć zakres zastosowania naszych rozwiązań sprzętowych i programowych oraz na nowo podejść do podróży klienta”, podkreśla Frank Hagemann. „Przy tym sztuczna inteligencja, analiza danych i sensorika będą na pierwszym planie.” Największym klientem jest nadal spółka macierzysta Media Saturn. „Chcemy jednak również skoncentrować się bardziej na klientach trzecich. Szukamy więc także partnerów w budowie sklepów, aby móc oferować pełną gamę usług.”