Usługa, Usługa, Usługa – i osobisty kontakt!
Wywiad z Danielem Lewinem, Dyrektorem Zarządzającym Danfol Vertriebs GmbH
Od ponad 35 lat Daniel Lewin wraz z jego firmą dystrybuuje płyty z tworzywa sztucznego z Izraela do regionu DACH, a także do Polski i Czech, z których później powstają między innymi ścianki dźwiękochłonne i drzwi do regałów chłodniczych. W wywiadzie dla Wirtschaftsforum ujawnił, dlaczego jego jakość obsługi pozostanie także w przyszłości najważniejszym fundamentem sukcesu.
"W całej Europie są może dwie, trzy inne osoby, które działają tak długo jak ja", wyjawia Daniel Lewin, właściciel i dyrektor zarządzający Danfol Vertriebs GmbH dostawcy dla przemysłu, podkreślając ważną cechę wyróżniającą jego firmę na rynku: "W tym czasie udało nam się wyrobić markę – i to dzisiaj stanowi podstawę naszej egzystencji."
Od 35 lat reprezentuje on w firmie Danfol GmbH izraelskiego producenta Plazit Polygal Ltd., który w 2021 roku został przejęty przez amerykańską firmę Plaskolite, producenta przezroczystych elementów z tworzyw sztucznych, płyt z akrylu, poliwęglanu, polistyrenu i SAN. W wyniku przejęcia przez Plaskolite, portfolio rozszerzyło się o dodatkowe produkty, takie jak plastikowe lustra i odlewane płyty CC, które następnie są wykorzystywane jako materiały reklamowe, w drukarstwie, jako elementy zadaszenia czy w budowie maszyn. "Klasyczne obszary zastosowań to na przykład znaki drogowe lub ekrany akustyczne przy autostradach. Drzwi przed chłodnią w supermarkecie również są produkowane z naszych półfabrykatów", wyjaśnia Daniel Lewin.
Jak w wielu branżach, również dla Danfol środowisko konkurencyjne w ostatnich latach znacząco zaostrzyło się przez dostawców z Azji. Daniel Lewin nie chce i nie może wchodzić w wojny cenowe, dlatego stosuje strategię, która sprawdziła się przez dziesięciolecia: „Obsługa, obsługa, obsługa – i osobisty kontakt! Mimo że produkty mogą być bardzo podobne, możemy wspierać naszych klientów o wiele silniejszą obecnością. Z tym nie może konkurować chiński producent – nie zna ani języka, ani mentalności w Europie i często nie ma tutaj nawet fizycznej placówki."
Jakość usług powinna robić różnicę także w przyszłości
Jest to założenie, które Danfol realizuje od ponad 30 lat: „Nasi klienci wiedzą, że jesteśmy dla nich. Najpóźniej gdy tylko nasz samolot wyląduje lub wyjdziemy z zebrania, odpowiadamy niezwłocznie i mamy gotowe rozwiązanie. Niezależnie gdzie i o której godzinie – dbamy o to.” Jego syn, który od kilku lat angażuje się w firmę, również chce kontynuować tę wizję w perspektywie. „Komputer i sztuczna inteligencja przynajmniej w najbliższej przyszłości nie mogą zastąpić osobistego kontaktu. Jak świat będzie wyglądał za dziesięć lat, dziś naprawdę nikt nie jest w stanie przewidzieć. Jednak nasza ogromna elastyczność przez trzy dekady istnienia firmy została już nie raz udowodniona. Jestem pewien: uda nam się to także w przyszłości”, mówi z optymizmem Daniel Lewin.